piątek, 9 maja 2014

DIY Destroyed shorts

Jakiś czas znów mnie tu znowu nie było :) Wekend majowy jak wiecie spędziłam na robieniu jednej z kreacji na pokaz semestralny w SAPU. A w ciągu tego tygodnia zajmuje się drugą, ponieważ teraz mamy ich wykonać dwie. Na fb mogłyście zobaczyć małą zapowiedź pierwszej ;) Dziś chcę pokazać jak zrobiłam sobie kolejne szorty. Z reguły nie kupuję jeansowych spodenek w sklepach, bo większość z nich ma niski stan. Jestem fanką wszystkiego co posiada wysoki stan, dlatego zawsze zaopatruję się w takie rzeczy w ciucholandach. Kupując tam jeansy biorę pod uwagę przede wszystkim kolor, jakość oraz szerokość w talii. Krojem nogawek się nie przejmuję bo i tak zostaną obcięte. Zachęcam Was do próby wykonania takich spodenek, ponieważ nie musicie posiadać ani maszyny do szycia ani umiejętności posługiwania się nią, aby je wykonać.
Zaczynamy od obcięcia nogawek, ja robię to po skosie bo uważam że takie spodenki o wiele lepiej wyglądają niż obcięte na prosto, wydłużają nogi. Następnie robię efekt przetartych jeansów, nacinam nożyczkami kilka razy spodenki i wyciągam niebieskie krótkie nitki, tak aby zostały tylko te białe. Natomiast na dole spodenek robię odwrotnie, pruję nitki wyciągając te białe, a zostawiając pionowe niebieskie. Dodatkowo chciałam aby spodenki wydawały się bardziej sprane i choć trochę przypominały marmurki. Wybielanie najlepiej robić na dworze i w pełnym słońcu, wtedy spodenki będą szybko schły. Wybielacz przelałam do pojemnika po spryskiwaczu do okien i dodałam trochę wody. Wybielamy na suchych spodenkach, to bardzo ważne bo mokre po pierwsze szybciej chłoną wybielacz i nie mamy nad nim kontroli a po drugie mokre ubranie jest sporo ciemniejsze. Jeśli chcemy uzyskać delikatny efekt sprania musimy robić go etapami. Delikatnie spryskiwałam spodenki starając się psiknąć raz no max 2 razy w to samo miejsce. Pamiętajcie nie mamy umoczyć ich w wybielaczu, a lekko zrasić :). Następnie czekamy aż wyschną na słońcu. Jeśli efekt nie jest pożądany powtarzamy czynność, za każdym razem czekając aż wyschną aby widzieć jak bardzo się wybieliły. Efekt nieuwagi można zauważyć w kroku gdzie trochę za dużo psykałam spryskiwaczem i spodenki bardziej się wybieliły. Dlatego ważne jest aby robić to delikatnie :) Na koniec ozdobiłam je ćwiekami, które powbijałam po jeden stronie. I gotowe perfekcyjne spodenki na lato ! :)
Sweter - TK Maxx
Szorty - DIY
Trampki - Converse
 Pozdrawiam !